|
|
|
|
Roger
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 22:45, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Po jakiejś godzinie Roger wstał i wyprowadził psa na pole. Gdy wrócił postanowił zadzwonić do Ivy czy moze nie wybrała by sie z nim na koncert o którym tak głosno mówiili w telewizji.Wykręcił numer i zadzwonił. Nikt nie odbierał wiec nagrał sie na sekretarke
"Cześć Ivy tu Roger. Jak bedziesz miała czas to oddzwoń do mnie. Dziekuje i dowidzenia ".odłozył słuchawke . Sprawdził czy pies ma wode nasypał mu troche jedzenia potem połozył sie na kanapie i zaczął czytac ksiązke a po chwili usnął z nia w ręku.
Ostatnio zmieniony przez Roger dnia Sob 22:45, 28 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|